Odnalezienie wraku Arlington leżący na głębokości około 200 m w Jeziorze Superior rozwiązał zagadkę miejsca zatonięcia 74-metrowego masowca – ale nie działania jego kapitana 84 lata temu.
O znaczącym odkryciu, dokonanym około 56 km na północ od Półwyspu Keweenaw w stanie Michigan, poinformowało Great Lakes Shipwreck Historical Society (GLSHS).
Ta organizacja non-profit została założona w 1978 roku przez grupę nurków i edukatorów w celu eksploracji historycznych wraków we wschodniej części Jeziora Górnego, z siedzibą w Michigan, w USA.
Przeczytaj także: Wrak parowca o głębokości 108 m zyskał nowy wygląd
Przez ostatnie 10 lat badacz wraków statków Dan Fountain badał dane teledetekcyjne w jeziorze, kiedy odkrył szczególnie głęboką anomalię i zwrócił się o pomoc do społeczeństwa.
W zeszłym roku dołączył do dyrektora operacji morskich GLSHS Darryla Ertela i załogi statku badawczego David Boyd do zbadania znaku za pomocą sonaru bocznego.
Przeczytaj także: Trzęsienie ziemi ukryło wrak statku – ale nauka go znalazła
Ustalono, że był to wrak statku, a teraz nurkowania ROV jednoznacznie zidentyfikowały go jako dawno zaginiony Arlington.
W dniu 30 kwietnia 1940 r. o godz. Arlington opuścił Port Arthur w Ontario z pełnym ładunkiem pszenicy zmierzającym do innego portu w Ontario w Owen Sound nad jeziorem Huron.
Przeczytaj także: Łowcy wraków rozwiązują kolejną zagadkę Wielkich Jezior
Statek i większy statek towarowy, Collingwood, przeprawiali się przez jezioro we mgle, ale gdy zapadła noc, zerwała się burza, która zniszczyła oba statki, powodując Arlington nabrać wody.
Jej pierwszy oficer Junis Macksey próbował ukryć się przed wiatrem i falami, kierując się blisko północnego brzegu Kanady, ale doświadczony kapitan Frederick „Tatey Bug” Burke sprzeciwił się rozkazowi Mackseya i wyruszył Arlington wycofać się do otwarta woda.
W dniu 1 maja około godziny 4.30 rano o godz Arlington zaczął tonąć, a główny inżynier Fred Gilbert wszczął alarm, gdy bez rozkazów kapitana Burke'a załoga zaczęła opuszczać statek. Wszyscy oprócz kapitana dotarli bezpiecznie na pokład następującego statku Collingwood.
W późniejszym dochodzeniu nie udało się ustalić, dlaczego kapitan zatonął wraz ze swoim statkiem, gdyż jego śmierć wydawała się niepotrzebna Collingwood tak blisko.
Według relacji naocznych świadków znajdował się on w pobliżu Arlingtonsterownia macha do drugiego statku zaledwie kilka minut przed zatonięciem.
„Mamy szczęście, że tak wielu oddanych historyków i badaczy wraków statków jest przyjaciółmi GLSHS” – zauważył dyrektor wykonawczy stowarzyszenia Bruce Lynn. „I zostało to całkowicie zademonstrowane, gdy mieszkaniec Negaunee, Dan Fountain, zbliżył się do nas z potencjalnym celem w pobliżu obszaru Copper Harbor nad jeziorem Superior.
„Te cele nie zawsze mają jakiekolwiek znaczenie… ale tym razem był to z pewnością wrak statku, wrak z ciekawą i być może tajemniczą historią. Gdyby Dan nie skontaktował się z nami, moglibyśmy nigdy nie zlokalizować Arlington…i na pewno nie wiedzielibyśmy o jej historii tyle, ile wiemy dzisiaj”.
„Odkrycie jeszcze jednej z wielu tajemnic Lake Superior jest ekscytujące Arlington tak daleko w jeziorze” – skomentował Fountain. „Mam nadzieję, że ten ostatni rozdział jej historii może w pewnym stopniu zamknąć rodzinę kapitana Burke’a”.
GLSHS obsługuje Muzeum Wraków Wielkich Jezior w Whitefish Point i budynku US Weather Bureau w Sault Sainte Marie, oba w stanie Michigan. Muzeum jest otwarte dla zwiedzających od początku maja do października.
Również w Divernet: 100-letni wrak: kumpel wrócił po psa, Holownik satelitarny odkryto na głębokości 90 m w jeziorze Superior, Wrak Atlanty zidentyfikowany w zimnym jeziorze Superior